Piekut Development

scyzoryk

Witam serdecznie. Planuje zakup mieszkania i jeden z wyborów padł na mieszkanie Piekuta. Dokładnie Central Park - budynek 2, 5-te piętro. Poczytałem troszkę nie do konca pochlebnych informacji na temat tej inwestycji. Mam w związku z tym pyttanie czy faktycznie jest czego się bać?? Czy oprócz braków prądu są jakieś większe problemy w tym momencie?? Może trafi się jakiś mieszkaniec ostatniego piętra w tym budynku :) i napisze jak to jest na prawdę. Z gory dzięki za wszelkie uwagi.

Czy oprócz tego co stoi w tym momencie coś jeszcze będzie tam dobudowane?? Jeśli tak to z której strony??

Pozdrawiam

Paweł

Witaj, nie jestem mieszkańcem ostatniego piętra więc nie pomogę Ci w wyborze. Zaproponuję tylko, abyś spróbował znaleźdź kogoś z pochlebnymi opiniami :)

Martus

my mamy mieszkanie na 5 pietrze w 2 budynku.. z przygodami ;]

ribu

za budynkiem nr 2 ma powstać jeszcze jeden taki sam blok-tzw etap 2 połaczony takim samym patio jak blok nr 1 z blokiem nr 2. Jestem mieszkańcem budynku nr 2, 4 piętro- niestety rozczarowanym zarówno poziomem wybudowanego obiektu (jego wysokiego standardu) jak i jakością obsługi Klienta po wpłaceniu pieniąków...
Z większych problemów wypisałbym jedynie ciągle pękające sciany i ciagłe problemy z wykwitami wilgoci...

marcinkordian

Trzeci budynek, trzecie piętro, jak na razie ściany mam całe (aż się dziwię), wilgoci nie ma nigdzie.
Jesli chodzi o ten "wysoki standard wykończenia" to chyba nie na tej inwestycji, a kontakt z developerem... szkoda gadać.

Paweł

Budynek 1 3 p. Kontakt z biurem-poniżej jakiejkolwiek krytyki. Usterek jak narazie nie mam żadnych. To jest moje drugie mieszkanie w Piasecznie, drugie z rynku pierwotnego i w mojej ocenie wykończenie bez porównania lepsze niż w poprzednim mieszkaniu, więc na to bym nie narzekał. Mam porównanie i wiem co mówię. Chyba, że komuś przypadło jakieś feralne mieszkanie to wtedy trzeba go zrozumieć...

k1978

tylko na ostatnich pietrach gladzi nie zdazyli juz zrobic.nizj sa

ribu

"gładzi" - piękne słowo:))), u mnie na 4 piętrze nie bardzo to gładz przypominało- moze jedynie ze składu chemicznego, bo jak postawiłem halogena to i tak wszystko trzeba było poprawiać, a sufit to po prostu poprzyklejane "placki". Zależy jak kto interpretuje termin "gładz gipsowa", niektórzy na samo słowo "gładz" już są w 100% zadowoleni, inni z koleji od gładzi wymagają by była gładka i prosta ;)

Madzia

Jak wnioskuję z ww. postów mi się jakoś udało. Gładz miałam w mieszkaniu (bud 2 pietro 5 ) w miarę "gładką i prostą", akurat na to nie mogę narzekać.

pozdrawiam

Martus

ja tak samo miałam gładź.. szkoda że inne mankamenty pozostawiają wiele do życzenia..

llukasz

u mnie tez bylo rowno tylko 2 sciany popekaly (a to chyba nie gladz, tylko tynk gipsowy podobno jest jakas roznica)

ribu

hmm, różnica jest..- tylko niby czemu tynk gipsowy jest zaciągniety warstwą wykańczajacą (gładzią)-jeśli nie miała by to być gładź, to nie widzę sensu zaciągania tego typu warstwą ....Nie jestem tylko pewien czy w budynku nr 3 jest położona taka watrswa wykańczająca?