Piekut Development

maxv

W zawiązku z ogólnie przyjętą ciszą nocną po 22:00 bardzo proszę o uszanowanie innych , ponieważ wczoraj bardzo głośno było na piętrze 3 budynek nr 2 niektórzy z nas mają małe dzieci.

lubicz

Potwierdzam niestety ..... często słychać szczególnie pod numerem 221 więc bardzo proszę jeżeli to mieszkanie jest wynajmowane o zwrócenie uwagi odpowiednim osobom , ewentualnie prawowitym właścicielom o wzięcie pod uwagę że wszystko o tej godzinie słychać dosłownie wszystko .....

kazza77

Moi Drodzy,

Zgadazam się, że w nocy z piątku na sobotę było bardzo głośno.
Wydawało mi się, że te nocne głośne krzyki, szarpaniny wydobywają się z czyjegoś mieszkania. Ku wielkiemu mojemu zdziwieniu, na klatce byli bezdomni.Ponad to pili alkochol. NIe pierwszy raz ich widziałam. Głosnie zachowanie intuzów trwało do godziny 5:OO rano. Uważam, że nie powinny mieć miejsce takie sytuacje.Jeszcze tego brakowało. Wyspu Luksusu, brak słów.

lubicz

Tak owszem bezdomni też byli .....

ewa

Szanowni sasiedzi,

A ja po prostu radzę iść do danego mieszkania i poprosić o ciszę.

Dwa razy zdarzyło mi się zapukać do drzwi i poprosić o ciche zachowanie - nie było problemu z dostosowaniem się do mojej prośby. Rozumiem, ze ktoś moze się zapomnieć w ferworze imprezy i nie patrzeć na zegarek:-). A jak to nie pomoze, to są jeszcze bardziej radykalne metody - co prawda, psują sąsiedzkie stosunki ale są baardzo skuteczne.

Co do bezdomnych, to problem ten pojawia we wszystkich klatkach, zawsze przy ostrych mrozach (i tak pewnie jest na wielu osiedlach). Wystarczy po prostu pilnować aby ludzie domykali drzwi wejściowe, a w przypadku jakicholwiek burd dzwonić po policję. Sprawdzone w innych wspólnotach:-)

Zerkanie przez wizjer - nic nie daje

moreljo11

Moim skromnym zdaniem powinniśmy mieć monitoring. Odstraszyło by to dzieci malujące nam po blokach sprajem oraz wyrzucanie śmieci byle gdzie tylko nie do kosza. Mogło by pomóc w namierzaniu ludzi nie zamykających drzwi i nie dbających o nasz budynek.

kazza77

Większość mieszkańcow jest za monitoringiem, jak na razie kończy się tyko na rozmowach. Może w koncu zarząd wspólnoty coś w tym kierunku powinien zrobić. Z miesiąca na miesiąc na boku jest coraz więcej wysprejpowanych ścian. Na klatkę wchodzi każdy kto tylko chce. Kradną rowery, wlamują się do samochodów.