Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wordhea
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:36, 03 Sie 2009 Temat postu: zalało |
|
|
niestety natura nie jest łaskawa i znowu nieźle padało..
jak słyszałem dziś rano - na Geodetów tyle wody że nie da się przejechać (całkiem możliwe bo tam studzienki nie wyrabiają)
powracając do naszego osiedla - niestety zbiornik retencyjny (?) czy jak go tam zwał - znajdujący się pod budynkiem nr 3 (licząc od końca osiedla) wylał i jest gigantyczna kałuża w garażu..
bod budynkiem nr 1 jest pompa/zawór (?) z którego tryska radośnie woda... praktycznie połowa garażu jest zalana (ale niezbyt głęboko).
Druga część z komórkami - sucha (oprócz kałuży pod bud.nr.3)
w niektórych budynkach woda stoi również na klatkach na poziomie -1 aż do wind.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:01, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Super...Wyłażą kolejne fuszerki dewelopera...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
wordhea
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:07, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no nie wiadomo czy to fuszerka dewelopera czy po prostu - kanalizacja w Józku nie wyrabia z taką ilością wody..
może jeszcze jakieś pompy nie są zamontowane - nie mam pojęcia..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:42, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wordhea napisał: | no nie wiadomo czy to fuszerka dewelopera czy po prostu - kanalizacja w Józku nie wyrabia z taką ilością wody..
może jeszcze jakieś pompy nie są zamontowane - nie mam pojęcia.. |
Rozmawialem z deweloperem. Ponoc wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anka
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:46, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
buhahahahahahahhaha
a spodziewales sie ze zacznie plakac i prosic o przebaczenie ze cos jest spaprane ??
naiwnosc niektorych jest po prostu porazajaca
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:26, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
piotrus313 napisał: | wordhea napisał: | no nie wiadomo czy to fuszerka dewelopera czy po prostu - kanalizacja w Józku nie wyrabia z taką ilością wody..
może jeszcze jakieś pompy nie są zamontowane - nie mam pojęcia.. |
Rozmawialem z deweloperem. Ponoc wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka. |
Jassne.... Jakby było, to by nie zalewało przy byle deszczu... Trzeba się zorientować, co z tym zrobić... Chyba jakieś reklamacje na piśmie składać...
Anka, skąd w Tobie tyle jadu? Takie komentarze nic do sprawy nie wnoszą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tiktaalik
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:49, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Od czasu budowy budynku METROPOLIS większość zwracała uwagę na płynącą obok rzeczkę. Nie jest to rów melioracyjny ale normalne koryto rzeczne mniej lub bardziej uregulowane. Podczas topnień śniegu i większych deszczy strumień zamieniał się w rwącą rzekę. Bez podniesienia terenu i zrobienia porządnego przepustu sytuacje takie będą się powtarzać, tym bardziej, że teren przy M jest teraz o wiele wyżej. Nie ma siły woda musi się gdzieś wylać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
wordhea
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:51, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
na moje oko to może być coś i z kanalizacją w Józku, przy gwałtownych opadach nie wyrabia i nie ma gdzie tej wody odprowadzić..
wystarczy spojrzeć na Geodetów - woda po kolana jeśli spadnie ulewa, to samo na parkingu koło Auchan (po lewej stronie).. w TV nawet mówili że Piaseczno i okolice było pozalewane..
kolejna sprawa to czy nie powinno być tam jakiejś pompy czy czegoś takiego - najlepiej podpytać byłoby jakiegoś znawcę budowania takich budynków z garażami
ale jak studzienki/kanalizacja nie przyjmuja wody to gdzie ją odprowadzać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:03, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
anka napisał: | buhahahahahahahhaha
a spodziewales sie ze zacznie plakac i prosic o przebaczenie ze cos jest spaprane ??
naiwnosc niektorych jest po prostu porazajaca |
Radosne bablanie kolezanki Ani. A porazajace to sa nic nie wnoszace do sprawy komentarze.
Przedstawilem to co uslyszalem przez telefon jako kontrast do stanu faktycznego i tego co prezentuja zdjecia.
Wracajac do meritum, ktoredy wdarla sie woda? Przez drzwi garazowe? Niestety bylem tam dzien po poznym wieczorem i trudno mi to ocenic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:12, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wordhea napisał: | na moje oko to może być coś i z kanalizacją w Józku, przy gwałtownych opadach nie wyrabia i nie ma gdzie tej wody odprowadzić..
wystarczy spojrzeć na Geodetów - woda po kolana jeśli spadnie ulewa, to samo na parkingu koło Auchan (po lewej stronie).. w TV nawet mówili że Piaseczno i okolice było pozalewane..
kolejna sprawa to czy nie powinno być tam jakiejś pompy czy czegoś takiego - najlepiej podpytać byłoby jakiegoś znawcę budowania takich budynków z garażami
ale jak studzienki/kanalizacja nie przyjmuja wody to gdzie ją odprowadzać? |
Pod budynkiem 4 w garazu jest co cos wyglada na pompe do deszczowki. Czasem sie zalacza.
Z garazem to mam jakis nie fart, pierwszy wjazd/wyjazd i urwany wydech na garbie, a teraz zalalo mi wszystkie narzedzia i materialy w piwnicy. :/
Na Geodetow przy duzej ulewie _zawsze_ jest zalany zakret ([link widoczny dla zalogowanych]) na wysokosci ulicy Tulipanow, wiec dochodzi tam do roznych ciekawych scen, jak jezdzenie po chodniku, utopione auta.. [/url]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
anka
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:29, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
piotrus313 napisał: | anka napisał: | buhahahahahahahhaha
a spodziewales sie ze zacznie plakac i prosic o przebaczenie ze cos jest spaprane ??
naiwnosc niektorych jest po prostu porazajaca |
Radosne bablanie kolezanki Ani. A porazajace to sa nic nie wnoszace do sprawy komentarze.
Przedstawilem to co uslyszalem przez telefon jako kontrast do stanu faktycznego i tego co prezentuja zdjecia.
Wracajac do meritum, ktoredy wdarla sie woda? Przez drzwi garazowe? Niestety bylem tam dzien po poznym wieczorem i trudno mi to ocenic. |
z calym szacunkiem ale to twoj post w stylu "Rozmawialem z deweloperem. Ponoc wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka." nic nie wnosi do dyskusji
co mial Ci developer powiedziec ? mial uciac galaz na ktorej siedzi ?
dlatego wlasnie rozwalaja mnie wypowiedzi takich naiwnych osob ktorym wystarczy ze deweloper powie cos innego niz widza na wlasne oczy i juz im to wystarczy
ale moze tak jest niektorym latwiej. dla mnie to zwykla naiwnosc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:44, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
anka napisał: | piotrus313 napisał: | anka napisał: | buhahahahahahahhaha
a spodziewales sie ze zacznie plakac i prosic o przebaczenie ze cos jest spaprane ??
naiwnosc niektorych jest po prostu porazajaca |
Radosne bablanie kolezanki Ani. A porazajace to sa nic nie wnoszace do sprawy komentarze.
Przedstawilem to co uslyszalem przez telefon jako kontrast do stanu faktycznego i tego co prezentuja zdjecia.
Wracajac do meritum, ktoredy wdarla sie woda? Przez drzwi garazowe? Niestety bylem tam dzien po poznym wieczorem i trudno mi to ocenic. |
z calym szacunkiem ale to twoj post w stylu "Rozmawialem z deweloperem. Ponoc wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka." nic nie wnosi do dyskusji
co mial Ci developer powiedziec ? mial uciac galaz na ktorej siedzi ?
dlatego wlasnie rozwalaja mnie wypowiedzi takich naiwnych osob ktorym wystarczy ze deweloper powie cos innego niz widza na wlasne oczy i juz im to wystarczy
ale moze tak jest niektorym latwiej. dla mnie to zwykla naiwnosc |
Droga Aniu,
Nikt tutaj nie jest naiwny, a kluczowym slowem jest "ponoc". Zapewniam Cie, ze odpowiedz dewelopera byla rownie niesatysfakcjonujaca jak stan po tej powodzi. Pozostawiam to ocenie forumowiczow.
Dla kontrastu moge podac, ze w przypadku garazowego garbu udalo sie cos wywalczyc. Poki co, czekamy na jego wyeliminowanie/naprawienie(?).
p.s. Mam nadzieje, ze juz zadna inna wypowiedz uzytkownikow forum Cie nie rozwali. :)
Pozdrawiam i proponuje juz nie OFFtopowac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
tiktaalik
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:52, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
tiktaalik napisał: | Od czasu budowy budynku METROPOLIS większość zwracała uwagę na płynącą obok rzeczkę. Nie jest to rów melioracyjny ale normalne koryto rzeczne mniej lub bardziej uregulowane. Podczas topnień śniegu i większych deszczy strumień zamieniał się w rwącą rzekę. Bez podniesienia terenu i zrobienia porządnego przepustu sytuacje takie będą się powtarzać, tym bardziej, że teren przy M jest teraz o wiele wyżej. Nie ma siły woda musi się gdzieś wylać. |
przepraszam, pomyliłam się i miało być we wątku CP ale jak widać wszystkich pozalewało 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kpi23
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:22, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Pozwólcie, że sie włączę do dyskusji odnosnie dewelopera.
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że u naszego dewelopera jest "zawsze wszystko zgodnie ze sztuką i normą"... (spróbujcie o nią poprosić!!!) A im więcej się drąży tym sytuacja się zmienia i na samym końcu prawda okazuje się inna.
Tak więc nie pozostaje nic innego jak się nie poddawać, moi Drodzy.
W końcu to nasze mieszkanka, bloki i garaże.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:34, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kpi23 napisał: | Witam,
Pozwólcie, że sie włączę do dyskusji odnosnie dewelopera.
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że u naszego dewelopera jest "zawsze wszystko zgodnie ze sztuką i normą"... (spróbujcie o nią poprosić!!!) A im więcej się drąży tym sytuacja się zmienia i na samym końcu prawda okazuje się inna.
Tak więc nie pozostaje nic innego jak się nie poddawać, moi Drodzy.
W końcu to nasze mieszkanka, bloki i garaże.
Pozdrawiam |
U mnie w piwnicy (pod budynkiem #4) jest na podlodze kolokwialnie mowiac gnoj, po tych powodziach. Sciany na poziomie piwnic w klatce schodowej sa wilgotne i widac zacieki. Grzyb to kwestia czasu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:15, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kpi23 napisał: | Witam,
Pozwólcie, że sie włączę do dyskusji odnosnie dewelopera.
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że u naszego dewelopera jest "zawsze wszystko zgodnie ze sztuką i normą"... (spróbujcie o nią poprosić!!!) A im więcej się drąży tym sytuacja się zmienia i na samym końcu prawda okazuje się inna.
Tak więc nie pozostaje nic innego jak się nie poddawać, moi Drodzy.
W końcu to nasze mieszkanka, bloki i garaże.
Pozdrawiam |
W pełni się zgadzam. Niestety drążenie też niewiele daje. Ja tak drążę od kilku tygodni, żeby dowiedzieć się, co z tym gazem. I wciąż odkręcają kota ogonem. Może jak więcej osób będzie naciskać, będzie łatwiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kpi23
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:31, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[[/quote]
W pełni się zgadzam. Niestety drążenie też niewiele daje. Ja tak drążę od kilku tygodni, żeby dowiedzieć się, co z tym gazem. I wciąż odkręcają kota ogonem. Może jak więcej osób będzie naciskać, będzie łatwiej.[/quote]
A nam się co nieco udało ;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:04, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gratuluję! :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kpi23
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:20, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to droga przez mękę ... i zupełnie niepotrzebne nerwy w życiu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:27, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kpi23 napisał: | Ale to droga przez mękę ... i zupełnie niepotrzebne nerwy w życiu ... |
Tak nawiasem, przydalby sie jakis tymczasowy kontener, bo ewidetnie jest problem ze smieciami. Mozna by zrobic na niego miesieczna zrzutke - egzekwowana przez dewelopera. Taki delikatny uklon w strone mieszkancow jeszcze budowy.
Oczywistym jest, ze zaczynaja sie remonty i wykonczenia, a kazdy generuje gory odpadkow. Ja czesto kursowalem na Ursynow, ale pojemnosc bagaznika tez jest ograniczona, a do tego dochodza koszty paliwa.
Jakies lepsze propozycje jak rozwiazac problem smieciowy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kpi23
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:39, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie deweloper - to może na spółkę???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrus313
Dołączył: 25 Kwi 2009 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:43, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kpi23 napisał: | Jeśli nie deweloper - to może na spółkę??? |
Problem moze byc taki, ze smieci beda podrzucac inni, ktorzy sie na niego nie zrzucaja, a to bedzie rodzic niepotrzebne konflikty.
Rachunek w sumie jest prosty koszt_kontenera/liczbe_oddanych_mieszkan - te wiedze posiada deweloper. :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kpi23
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:08, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
piotrus313 napisał: | kpi23 napisał: | Jeśli nie deweloper - to może na spółkę??? |
Problem moze byc taki, ze smieci beda podrzucac inni, ktorzy sie na niego nie zrzucaja, a to bedzie rodzic niepotrzebne konflikty.
Rachunek w sumie jest prosty koszt_kontenera/liczbe_oddanych_mieszkan - te wiedze posiada deweloper. :) |
Chyba, że kontener będzie na kłódkę, a kluczyk będą miały osoby, które się złożą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|